niedziela, 7 maja 2017

Wallace William Winter

Tożsamość: Wallace William Winter
Wiek: 17 lat
Płeć: mężczyzna
Funkcja: Wędrowiec
Głos: Jonathan Young
Charakter: Wally jest człowiekiem generalnie pozytywnie nastawionym do życia. Oczywiście, każdy z nas ma gorsze oraz lepsze dni – w czasie tych pierwszych może wydać się zrzędzącym pesymistą. Jednakowoż nie jest osobą gwałtowną i nikomu nie narzuca swego toku myślenia. Woli spokój. Tak, spokój jest dla niego rzeczą niemal świętą. Warto wspomnieć, iż Wally nie jest szczery – szczerością boi się zranić innych. Tym samym unika konfliktów, a jeśli już na jakieś natrafia, woli je rozwiązać rozmową i argumentami. Ale jak już zostało powiedziane: nie narzuca swego toku myślenia – jest tolerancyjny i akceptuje wiele wydarzeń w swoim otoczeniu. Akceptacja to jedno, ale to czy mu się spodoba to sprawa zupełnie inna. Niestety ma problem z cierpliwością – pomimo, że jest osobą miłującą spokój, często wpada w irytację gdy coś mu nie wychodzi lub gdy jest w towarzystwie osoby, za którą nie przepada. Warto również zauważyć, iż nie jest duszą towarzystwa; oczywiście ceni obecność dwóch, trzech bliskich przyjaciół, ale nie wkręci się w żadną imprezę. Czy to oznacza, że jest tchórzem lub że jest nieśmiały? Nie do końca. Wally lubi stawiać sobie różne cele i doprowadzać je do perfekcyjnego końca – a im cel, wyzwanie trudniejsze tym ciekawsze! Cóż, prócz tego Wallace ma wielką słabość do niektórych zwierząt i słodyczy...
Charakterystyczne zachowanie: pomimo tego, że wie, iż wielu ludzi to irytuje lub obrzydza, ma tendencję do strzelania kostkami palców i pstrykania.
Umiejętności: potrafi porozumiewać się ze zwierzętami (ale musi mieć z danym zwierzęciem kontakt przez dotyk lub patrzeć w jego oczy)
Narodowość: Brytyjczyk
Data urodzenia: 25 października 1999 roku
Data śmierci: 22 kwietnia 2017 roku
Bliscy: młodsze rodzeństwo – brat Michael oraz siostra Rose; rodzice – Joseph Winter i Matylda Przerwa-Winter; liczne kuzynostwo
Druga połowa: można powiedzieć, że szuka
Historia Przejścia: Wallace był pierwszym dzieckiem państwa Winterów, przywitanym w świecie żywych uśmiechem oraz łzami szczęścia, a w wieku lat 5 urodziło się jego rodzeństwo w postaci Michaela oraz Rose (bliźnięta). Okres nastoletniego buntu przechodził łagodnie (o dziwo!), który u niego okazał się w postaci farbowania włosów, nadmiernego klęcia, czy palenia papierosów i sziszy. Okres ten szybko jednak zażegnał i niechętnie wraca do niego wspomnieniami. Problemów z nauką nie miewał zbyt licznych; jedynie fizyka co jakiś czas dawała mu się we znaki. Po wspomnianym okresie życia nastolatka, Wally przede wszystkim chciał zacząć dogadywać się z młodszym (a przez to i irytującym) rodzeństwem, co po jakimś czasie zaczęło przynosić owoce. Rodzice, po tym jak zauważyli tę zmianę z chęci toczenia nieustannej wojny o wszystko na dogadywanie się, zaczęli widzieć w nim przyszłego dyplomatę lub polityka. Ale z planami na przyszłość Wally rzeczywiście miał problem...
Gdy poszedł do liceum, wybrał profil typowo humanistyczny wraz z dodatkową nauką języka łacińskiego. W tej szkole poznał również bardzo interesującą dziewczynę imieniem Emma oraz miłego chłopaka zwanego Roy – obiema osobami szybko się zaprzyjaźnił.
Dobry uczeń, szczęśliwa rodzinka, przyjaciele – normalnie cud, miód, bajka, czyż nie? Tak, Wally prowadził szczęśliwe, ale niestety krótkie życie. Kilka miesięcy przed 18. urodzinami, gdy wracał wraz z Rose do domu z kina, kierowca autobusu stracił panowanie nad kierownicą. Ostatnią rzeczą jaką zrobił było odepchnięcie siostry na chodnik, a ostatnią rzeczą, którą zobaczył były światła lamp ulicznych oraz przerażoną twarz siostry.

Waga: 76 kg
Wzrost: 186 cm
Fundusze: 100$
Upodobania: Słodycze przede wszystkim (zawsze miał tę słabość); mleko (najlepiej takie świeżo wydojone), mięsko. Uwielbia zwierzęta, a przede wszystkim psowate, koniowate, jeleniowate... Wieczór z książką, dobrym filmem lub serialem.
Awersje: Koty – zawsze stanowiły u niego pewien problem. Ogórki, kalafior, kawa również nie zasłużyły na jego miłość. Pokój: nr.5
Inne: Wallace będąc dzieckiem chciał jeździć konno, ale zaczął to dopiero robić po pójściu do liceum. Ma też problem z dykcją – czasami gdy mówi za szybko nie da się go zrozumieć.
Jego marzeniem było odtańczenie na balu maturalnym przynajmniej jednego tańca z Emmą – no i był to zakład z Royem.

Źródło: Dipp.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz