niedziela, 23 kwietnia 2017

Arashi Ayame Arai - White Rabbit

Tożsamość: Arashi Ayame Arai aka White Rabbit
Wiek:19 lat.
Płeć: Nie ma wątpliwości, iż Arashi jest kobietą.
Funkcja: Wędrowiec
Głos: Decode
Charakter: Arashi jest bardzo otwartą osobą, jednocześnie by ją poznać, trzeba się natrudzić, szczególe że jest to osoba z dwiema osobowościami. Dwie, zdawałoby się zupełnie różne osoby, składające się na jedną całość. Na Ayame składa się przede wszystkim radosna, pełna życia i radości dziewczyna, która z wielką chęcią pomaga ludziom, nawet mimo złych rzeczy, które spotkały ją za życia. Wydaje się być kimś kto nie przejmuje się tym, co złego ją spotyka, kimś kto po prostu żyje chwilą, zostawiając za sobą wszystkie troski i zmartwienia, które przecież są już tylko historią. Jednocześnie jest bardzo zamkniętą w sobie osobą, nielubiącą opowiadać o sobie, na której zaufanie trzeba ciężko zapracować. Ostrożnie dobiera sobie przyjaciół, wyciągając ich najlepsze cechy na podstawie obserwacji; jest świetną obserwatorką.
Jej niewinny wygląd i początkowe pokojowe nastawienie może zwieść, w rzeczywistości dziewczyna jest bardzo impulsywna i wybuchowa, co pokazuje dopiero, gdy pozna kogoś lepiej. Umie pokazać pazury, szczególnie gdy ktoś próbuje wejść jej na głowę czy narzucić własne racje bądź jakieś zachowanie. Mimo swej inteligencji robi czasem głupie rzeczy, ponieważ często działa wbrew słowom "najpierw myśl, potem rób". Jest też nieco narcystyczna, przez co można odnieść wrażenie, że wielbi samą siebie; ona po prostu zna swoją wartość.
Jej upartość w dążeniu do celu i nieugiętości oraz lojalność wobec przyjaciół to cechy, które trwale łączą White Rabbit i Arashi w jedno. Najczęściej to właśnie stres, nadmierna ilość zmartwień i strach pozwalają Rabbit przejąć kontrolę nad ciałem i umysłem dziewczyny, za czym ta osobiście nieszczególnie przepada.
White jest po prostu sadystką, która swym słodkim wyglądem i niewinnym sposobem bicia, potrafi zjednać sobie niejednego człowieka. Manipulantka jakich mało, samym spojrzeniem i uśmiechem umie skłonić człowieka, by robił i zachowywał się tak, jak ona tego chce. Potrafi to uzyskać poprzez dopasowanie swojej osobowości do wymagań rozmówcy, nie zawsze jednak z tego korzysta. Czasem woli pomęczyć się trochę ze zwykłym namawianiem. W końcu co to za zabawa, w której od razu wszyscy ci ulegają? O tak, dziewczyna bardzo lubi się bawić w najróżniejsze zabawy, poczynając od chowanego aż po najbardziej bezmyślne zabawy, które pojawiają się w internetowym świecie.
Kiedy wpada w furię lub panikę, jej oczy ciemnieją, źrenice zwężają się, a z gardła wydobywa paniczny, obłąkańczy śmiech. Staje się wtedy zupełnie nieprzewidywalna, pozbawiona jakichkolwiek granic, które by ją hamowały, żądna jedynie krwi i krzyków bólu. Brak czegoś co mogłoby ją powstrzymać doprowadza do bezwzględności graniczącej z obłędem zniszczenia.
Ma także trudności z okazywaniem uczuć, których albo wcale nie okazuje, albo wyraża je wręcz za bardzo.
Charakterystyczne zachowanie: Przesiadując sama, zazwyczaj ma założone słuchawki na uszy, rzadko można spotkać ją bez nich. Zdarza jej się też skubać palcami skrawek ubrania, szczególnie gdy czuje się zakłopotana lub speszona czyimś zachowaniem. Kiedy White Rabbit zaczyna przejmować nad nią kontrolę, pojawiają się u niej nerwowe ruchy głową czy ręką, oczy ciemnieją; często też zaczyna się wtedy po prostu cała trząść.
Cecha charakterystyczna: Przeważnie ma przy sobie kamerę, którą nagrywa ludzi oraz innych Wędrowców. Cechą charakterystyczną White
Rabbit są niepowtarzalne, królicze uszy.
 Umiejętności: Jej podstawową umiejętnością jest znikanie z pola widzenia danej osoby; tej mocy może używać tylko jako białowłosa. Druga umiejętność polega na zmienianiu się (często niekontrolowanie) w White Rabbit. Ta blondwłosa dziewczyna z króliczymi uszami posiada różdżkę, którą jest w stanie "wyczarować" metalowe ostrza, gdzie tylko zechce. Dodatkowo część zwierzęcego DNA pozwala jej na sprawniejsze poruszanie się, mimo iż jest nieco większa niż Arashi.
Narodowość: Japonka
Data urodzenia: 26.03.1994r
Data śmierci: 16.08.2013r
Bliscy: Cała jej rodzina, na którą składając się rodzice, młodsza siostra i starszy brat, żyją i mają się bardzo dobrze, mieszkając bezpiecznie w Japonii z dala od Ayame. Najbliżsi przyjaciele również tam są, cali i zdrowi.
Druga połowa: Arashi szczerze wątpi, Rabbit bardzo chętnie kogoś przygarnie.
Historia Przejścia: Arashi od zawsze była rozpieszczana przez rodziców, jak i przez los, który zawsze dawał jej to czego chciała. Nie mogła narzekać na brak przyjaciół, na złe wyniki w szkole, niepowodzenie u płci przeciwnej czy złośliwe, zazdrosne koleżanki. Była naiwna wierząc, że takowych nie posiada. Przez wiele lat żyła z przekonaniem, że wszyscy ją lubią i nie ma takiej osoby, która chciałaby jej zaszkodzić. Nawet kiedy na pierwszym roku w szkole wyższej miała poważny wypadek w czasie treningu, kiedy to została zepchnięta ze schodów, czego skutkiem było podwójne złamanie lewej ręki, skręcenie kostki i wstrząs mózgu. Nawet po tym zdarzeniu twierdziła, że to był tylko wypadek, a wszyscy którzy ją odwiedzali, bardzo ją lubią. Jakież to dziewczę było w sobie zadufane. W ciągu następnych dwóch lat dobra passa i los odwróciły się od niej plecami, w wyniku czego dziewczyna była regularnie gnębiona i poniżana przez część uczniów szkoły. Mimo to w domu jak i na lekcjach zachowywała fason, uśmiechając się, jak gdyby nic się nie działo. Sytuacja zmieniła się na wakacjach, kiedy pojechała z całą klasą na wycieczkę w góry. Wyprawa miała trwać trzy dni, ale dla zniszczonej już psychiki Arashi te siedemdziesiąt dwie godziny były niczym wieczność, która posuwistymi krokami, przesuwała się powoli w przód. Pierwszy dzień jakoś zleciał dziewczynie, spacerowała z słuchawkami w uszach, nie mając ochoty słuchać nawet głosów osób z klasy. Następnego dnia w czasie wycieczki do Arashi przypałętał się mały piesek, który swoim brudnym futerkiem oczarował białowłosą. Postanowiła zabrać zwierzaka do pokoju i zadbać o niego w miarę możliwości, które ograniczał fakt, iż była na szkolnej wycieczce. Jeszcze tej samej dobry wieczorem psiak zniknął z jej pokoju, więc Aya w panice zaczęła go szukać po całym ośrodku, w którym się zatrzymali. Zwabiona znajomymi piskami poszła nad pobliską rzekę, zobaczyć czy to naprawdę to o czym myślała. I to naprawdę było to. Pięć osób z jej klasy, którzy byli głównymi gnębicielami, znęcało się właśnie nad biednym zwierzęciem, które nie umiało się bronić. Wtedy po raz pierwszy zakwitło w Arai uczucie gniewu, wręcz nienawiści do tych ludzi, do wszystkich, którzy kiedykolwiek ją skrzywdzili. Szybko pojawiła się u boku chłopaka, trzymającego psa w dłoni. Nawiązała się między nimi przepychanka, w której przeciwnik Arashi był wspierany przez pozostałych gnębicieli. Dziewczyna została odciągnięta w tył i unieruchomiona w mocnym uścisku trzech dziewczyn, jednak nawet to nie powstrzymało jej przed wymierzeniem potężnego kopniaka w twarz znajomego. Zaraz po tym zarobiła kilkunastokrotnie w brzuch pięścią, ponieważ miała czelność zaatakować jednego z nich. Po dwudziestu minutach szarpania się i zwijania z bólu, napastnicy w końcu postanowili ją zostawić, by nie doprowadzić do stanu, w którym nie mogłaby wrócić do pokoju. Zostawili ją, uprzednio wrzucając zmordowanego psa do pobliskiego jeziora z tamą i ze śmiechem zaczęli odchodzić w stronę budynku. A ona zamiast ratować czworonożnego przyjaciela, skoczyła w stronę uczniów przewracając jednego z nich na ziemię. Szarpanina na ziemi nie trwała długo, zostali rozdzieleni przez pozostałych, jednak tamten rozjuszony atakiem ze strony niewinnej dotąd osoby, naparł na nią, wpychając i ją, i siebie do zbiornika wodnego. Pech chciał, że akurat została otwarta tama, by wyrównać poziom wody. Nurt porwał oboje w stronę rwistej, górskiej rzeki. Pozostała czwórka po chwili oceniania sytuacji rzucili się na pomoc, jednak udało im się uratować tylko chłopaka, Ayame bezwładnie popłynęła z nurtem, topiąc się. Nie pomogli jej, bo nie umieli pływać czy taki był plan od początku, by ją uśmiercić? Tego nie wiedział nikt, ale jej ciała nigdy nie odnaleziono.
Waga: Arashi: 164cm; White Rabbit: 172cm
Wzrost: Arashi: 53 kg; White Rabbit: 59 kg
Fundusze: 100$
Upodobania: Jedzenie, słodycze przede wszystkim. No i marchewki; las, zwierzęta, ogólnie rzecz biorąc przyroda; muzyka; fontanny; ludzi, którzy nie dają się złamać, specyficzne osoby, im bardziej dziwny jesteś tym bardziej jest Tobą zainteresowana; wszystko co ostre(w sensie fizycznym).
Awersje: Przede wszystkim rzeki, jeziora, stawy, każda woda, gdzie jej poziom sięga powyżej kostki. Łysi mężczyźni i kobiety z fryzurą a'la afro. Koszmary, które bardzo często ją męczą, więc unika spania tak długo jak to tylko możliwe.
Pokój: nr 11         
Inne:
~Kolor jej włosów w zależności od światła waha się od popielatego, przez biały, do kremowego.
~Marchewka to coś czym przekupisz ją zawsze i wszędzie.
~Różdżka Rabbit może "obrosnąć" metalem, w wyniku czego staje się ona najeżonym kolcami sztyletem.
~Umie się w miarę dobrze bić. Wykorzystuje do tego głównie swoją wyobraźnię.
~Ma zaprzyjaźnioną wiewiórkę, którą trzyma w pokoju. Jednak gryzoń bardzo często ucieka w ciągu dnia, nocą natomiast wraca; kuszą go orzeszki, które dostaje za darmochę.
~Jej dłonie właściwie zawsze są gorące.
~Po śmierci próbowała się kilkukrotnie zabić, jednak za każdym razem coś jej przeszkadzało.
~Całe jej żebra pokryte są nacięciami z czasów szkoły.
~W głowie słyszy różne głosy, czasem zdarza się odpowiadać jej na głos, przez co ludzie spoglądają na nią dziwnie(dotyczy tylko Rabbi).
~Rok po jej śmierci zaczęła być ścigana przez dziwne cienie i właściwie do tej pory nie wiadomo czy to są prawdziwe istoty, czy tylko psychika Arai płata jej figle.
~Zdarza się, że z nudów sama kaleczy siebie ostrzami i obserwuje jak spływa po nich ciemnoczerwona krew.
~Do szesnastego roku życia nie miała żadnych problemów ze zdrowiem psychicznym.
~W dzień osiemnastych urodzin próbowała strzelić sobie w krtań, jednak wazon z kwiatami, który runął z biurka tak ją wystraszył, że wyrzuciła broń przez okno.
~Czasami z wyczerpania zdarza się jej zasnąć w najmniej oczekiwanym momencie.
Źródło: Miśka098

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz